Ekspertka IGO, Maria Świetlik, skomentowała exposé Beaty Szydło, zaznaczając przede wszystkim brak wątków globalnych. „Kluczowym problemem jest brak polityki na rzecz zrównoważonego rozwoju, czyli ograniczenia rabunkowego globalnego kapitalizmu oraz wzmocnienia podmiotowości – w tym ekonomicznej – obywatelek i obywateli, tak aby mogli godnie żyć i pracować, także w krajach globalnego Południa i nie byli zmuszeni, ryzykując życiem, przybywać do Europy” – mówiła. „Te wyzwania nie znikną tylko dlatego, że je ignorujemy”. A przecież Polska, jako jedno z najbogatszych państw świata, mogłaby na forach ONZ, OECD czy WTO wspierać postulaty uboższych państw – w duchu sprawiedliwości i odpowiedzialności, o który apelowała Premierka.
Odniosła się również do zapowiedzi zwiększenia obecności dyplomatycznej Polski, ale jak zauważyła „kluczowe jest nie to, żeby mieć placówkę, tylko co tam ma się dziać. Szydło wspomniała w tym kontekście jedynie o dyplomacji ekonomicznej i wspieraniu polskich przedsiębiorców. Tymczasem aktywność dyplomatyczna Polski powinna mieć także wymiar etyczny, pilnować – także polskiego biznesu – przestrzegania standardów i zapobiegać łamaniu praw człowieka” – podkreśliła.
IGO martwi także to, że w exposé nowego rządu nie padło ani słowa o transatlantyckich umowach o wolnym handlu #TTIP (z USA) i #CETA (z Kanadą). Wkrótce w Komisji Europejskiej mają zapaść kluczowe decyzje dla polskiej gospodarki, a przede wszystkim rolnictwa, któremu grozi „konkurencja” z amerykańskim agrobiznesem – po zniesieniu ceł, kwot i barier pozataryfowych, nie do wygrania. Władze krajowe powinny mieć w tej kwestii zdecydowane stanowisko.
Cały tekst dostępny tutaj.