Propozycja KE w sprawie podatków wciąż bardzo słaba

Pakiet przeciw unikaniu opodatkowania przedstawiony dziś przez Komisję Europejską nie wystarcza do skutecznej walki z coraz powszechniejszym procederem nie płacenia podatków przez korporacje, uważa Instytut Globalnej Odpowiedzialności. Po wielu skandalach i ujawnieniu, że Unia traci z tego powodu około 1 biliona  euro rocznie, Komisja przedstawia swoją propozycję uzdrowienia sytuacji. Jednak zdaniem licznych organizacji to reformy pozorne, bowiem nie wprowadzają najważniejszej zmiany czyli jawności podatkowej, która jest niezbędna do skutecznej walki z unikaniem podatków.

Skandal Luxleaks, ujawnił, że ponad 300 korporacji międzynarodowych zawarło z władzami Luksemburga tajne układy podatkowe, na mocy których biznesowe giganty płaciły podatki rzędu 1%. Dowiedzieliśmy się o tym, dzięki sygnalistom i wyciekom do mediów. Sama Komisja zakończyła niedawno śledztwa wobec takich firm jak Starbucks czy Fiat, które korzystały z pomocy publicznej Holandii i Luksemburga, i nakazała im zwrot milionów euro niezapłaconych podatków. Opinia publiczna spodziewała się, że w odpowiedzi na nieetyczne i kosztowne zachowania firm Komisja wprowadzi jawność poprzez udostępnienie informacji podatkowych, dotyczących sprawozdawczości kraj po kraju oraz układów podatkowych. Tak się jednak nie stało. Pakiet obowiązku jawności nie wprowadził. Informacja pozostanie utajniona, dostępna jedynie dla wybranych, czyli administracji podatkowych.

„To nie jest przejrzystość ani sprawiedliwość podatkowa. Tajemnica nie zostaje ujawniona. Gdyby wszystkie układy podatkowe w UE były upublicznione, wówczas korporacje transnarodowe nie miałyby odwagi negocjować umów niekorzystnych dla budżetów państw czy samorządów, skończyłby się „wyścig do dna”, z którym mamy obecnie do czynienia na całym świecie.” – mówi Daria Żebrowska-Fresenbet z IGO. „Żeby naprawić globalny system podatkowy opinia publiczna musi mieć dostęp do informacji na temat tego ile podatku i gdzie płacą korporacje. Unia chce wdrożenia wytycznych OECD BEPS*, których celem tak naprawdę wcale nie jest walka z unikaniem opodatkowania. Bo kraje, które są rajami podatkowymi nie będą chciały dobrowolnie wprowadzać przepisów, które uszczuplą konta bogatych obywateli lub firm.”

Komisja zapowiada również, że kraje, które nie będą współpracować z Unią w sprawach podatkowych znajdą się na liście rajów podatkowych, którą KE przygotowała już w czerwcu 2015 roku. W propozycji przedstawionej dzisiaj przez Komisję nie widać żadnych zmian. Na liście nie znajdą się kraje Unii, pomimo tego, że de facto kilka krajów członkowskich (Holandia, Irlandia, Luksemburg) są rajami podatkowymi. „To hipokryzja. Unia krytykuje innych, a swoje państwa członkowskie rozgrzesza z tak samo nieetycznych działań. Lepiej byłoby gdyby zastosowała dobrą zasadę: chcesz zmieniać świat – zacznij od siebie.” – podsumowuje Daria Żebrowska-Fresenbet.
W raporcie „Pięćdziesiąt twarzy unikania opodatkowania” z listopada 2015 roku organizacje pozarządowe zwracały uwagę na politykę państw członkowskich Unii, które nie walczą z unikaniem opodatkowania, a niektóre wręcz prowadzą do nasilenia tego procederu. Tracą na tym wszyscy: obywatele i instytucje Europy, a jeszcze bardziej kraje globalnego Południa.
Niezbędna jest reforma globalnego systemu podatkowego. Do tego potrzebne są następujące działania:
1. wprowadzenie obowiązku publicznej sprawozdawczości kraj po kraju dla korporacji międzynarodowych,
2. upublicznienie automatycznej wymiany informacji podatkowej pomiędzy krajami,
3. przeniesienie debaty nt. reformy światowego systemu podatkowego z OECD na forum ONZ.
Pakiet przedstawiony przez KE w żaden sposób nie przybliża nas do powyższych zaleceń. Jest zachowawczy i utrzymuje katastrofalne status quo w globalnym systemie podatkowym.

* OECD BEPS (Base Erosion and Profit Shifting) – 15-punktowy plan dobrowolnych wytycznych dla krajów członkowskich, mający wspierać walkę z unikaniem opodatkowania

Przeczytaj artykuły o podobnej tematyce:

,