Unikanie podatków – raportowanie kraj po kraju – petycja – zmiana

Unikanie opodatkowania przez korporacje jest jednym z najpoważniejszych problemów współczesnej globalnej gospodarki. Skala unikania podatków przez firmy jest ogromna, co negatywnie wpływa na budżety praktycznie wszystkich państw na świecie. Jest to szczególnie palący problem w obliczu kryzysu gospodarczego, który doprowadził do znaczących cięć wydatków budżetowych. Z jednej strony rządy starają się ograniczać niedobory budżetów głównie poprzez cięcia wydatków na usługi publiczne i pomoc społeczną, a z drugiej równocześnie tracą na wielką skalę dochody, ponieważ firmy stosują całą gamę trików, by uniknąć płacenia podatków.

Koszty unikania opodatkowania przez wielkie korporacje ponoszą małe i średnie przedsiębiorstwa, pracownicy firm, (nawet tych samych wielkich korporacji) oraz wszyscy obywatele. Ten problem jest jednym z powodów rosnących nierówności. Udziałowcy firm  bogacą się, a szeregowi pracownicy firm i mniejsze przedsiębiorstwa za to płacą. Unikanie podatków powoduje też nieuczciwą konkurencję.  Z mniejszym podatkiem do zapłaty wielkie korporacje produkują taniej, bo mają mniejsze koszta niż małe i średnie przedsiębiorstwa.

Skutkiem unikania opodatkowania jest też tzw. wyścig do dna. Państwa, regiony, gminy, miasta,  ścigają się w oferowaniu firmom coraz niższych stawek podatkowych, oferują specjalne strefy ekonomiczne i wakacje podatkowe, wymyślają coraz to nowe zachęty fiskalne.  Korporacje wykorzystują to i zaczynają dyktować warunki, a – jeśli napotykają na opór rządów lub samorządów – grożą  przeniesieniem swojej działalności  do innego kraju.

Gdzie jest pies pogrzebany?

Czy zastanawialiście się kiedyś ile podatku płaci w Polsce Google albo McDonalds? I jak to się ma do obrotów i zysków tych firm oraz wydajności ich pracowników? Albo, dlaczego biednym krajom w Afryce, Azji czy Ameryce Południowej tak trudno jest zebrać jest podatki od  firm? Przecież  działa tam  mnóstwo  dużych i bogatych firm międzynarodowych, które np. wydobywają surowce i minerały.
Jeśli się nad tym zastanawialiście, to i tak  się tego nie dowiecie, ponieważ w tej chwili informacje te są tajne. Jedynie urzędy skarbowe danego kraju uzyskują szczegółowe dane, dotyczące dochodów i podatków korporacji, i to jedynie te dane, które dotyczą działalności firm w tym kraju. Opinia publiczna może polegać tylko na wyciekach i na ludziach takich jak Antoine Deltour, który poprzez ujawnienie skandalu Luxleaks pokazał niektóre ze schematów unikania podatków przez korporacje.

Centralnym problemem jest to, że koncerny nie muszą publikować podstawowych informacji o tym w jakich krajach działają, ile osób w nich zatrudniają, ile spółek zależnych posiadają, jakie mają zyski i jakie płacą podatki. Zamiast tego publikują jedynie roczne sprawozdania finansowe w sposób zbiorczy dla wszystkich krajów i wszystkich swoich spółek zależnych razem.  Umożliwia to niektórym firmom ukryć fakt, że w celu obniżenia podatków przenoszą one dochody do krajów o niskiej lub zerowej stawce podatkowej (czyli do tzw. rajów podatkowych, których jest na świecie około 100) .

Aby umożliwić rozwiązanie tego problemu konieczne jest wprowadzenie przejrzystości podatkowej, a konkretnie mechanizmu, polegającego na tzw. raportowaniu kraj po kraju ( CBCR – country by country reporting).   Oznacza to, że firmy musiałyby upubliczniać raporty na temat  m.in. swoich dochodów , wielkości zatrudnienia i płaconych podatków w każdym z krajów, w których prowadzą działalność. To pozwoliłoby z kolei sprawdzić, czy agresywnie planując, nie zaniżają dochodów i nie przenoszą  ich do rajów podatkowych.

Po latach dyskusji oraz kryzysie finansowym wielcy tego świata zaczęli w końcu walczyć z procederem unikaniem opodatkowania.  OECD poprzez swoją inicjatywę nazwaną BEPS (Base Erosion and Profit Shifting – erozja bazy podatkowej i przenoszenia zysków) zaproponowało wprowadzenie obowiązkowego raportowania kraj po kraju. Jednak proponowany model CBCR jest niewystarczający, ponieważ przewiduje wymianę informacji jedynie między organami podatkowymi i mają mu podlegać tylko firmy o obrocie minimum 750 mln EUR rocznie. Problem w tym, że podatków unikają również firmy z o wiele mniejszym obrotem. Natomiast co do dostępności informacji dla urzędów podatkowych, to w wielu krajach nie mają one wystarczających mocy przerobowych, by analizować takie informacje. Aby reformy miały szansę  ukrócić proceder unikania podatków i zrobić krok w kierunku likwidacji rajów podatkowych musi  zostać wprowadzone publiczne raportowanie kraj po kraju. Pozwoli to wielu różnym instytucjom i osobom, w tym np. organizacjom pozarządowym, think tankom, dziennikarzom czy akademikom monitorować  działalność firm w rajach podatkowych. Tylko wtedy będziemy mieli szanse dowiedzieć się, czy firmy zagraniczne płacą uczciwie podatki w naszym kraju i krajach globalnego Południa.

Co powinno znaleźć się w raportowaniu kraj po kraju?

a) Nazwa firmy, rodzaj działalności, lokalizacja i lista spółek zależnych
Chodzi o to, by  dowiedzieć się, ile spółek zależnych firmy mają w rajach podatkowych. Jeśli spółka X ma np. 181 takich sióstr na Kajmanach,  to warto zapytać, co jest istotą działalności gospodarczej tych firm, czym one konkretnie się zajmują i jaki dochód wytwarzają.

b) Obrót
c) Liczba zatrudnionych pracowników
d) Aktywa i pasywa
Kluczowym celem tych danych jest oszacowanie skali działalności gospodarczej firmy X w danym kraju. Czy do wielu skomplikowanych operacji przynoszących wielomiliardowe obroty wystarczy zatrudnienie kilku pracowników? Albo dlaczego w krajach globalnego Południa duża liczba pracowników wypracowuje bardzo mały obrót? Albo dlaczego firma X w kraju, w którym ma kopalnie niezwykle cennych surowców wykazuje niewielkie dochody?

e) Podatek od dochodu
Celem ujawnienia tych danych jest możliwość sprawdzenia ile podatku od dochodu przedsiębiorstwa w danym kraju wpłynęło do budżetu tego kraju.

f) inne dane
Opinia publiczna chciałaby wiedzieć również ile firmy płacą rządom w licencjach i tantiemach.  Taki wymóg jest nałożony np. na firmy wydobywcze jeśli chodzi o licencje na wydobycie surowców. Pozwoliłoby to monitorować ewentualne zachowania korupcjogenne.

Nie są to dane objęte tajemnicą handlową. Wysokość podatku płaconego przez firmę nie stanowi tajemnicy handlowej. Jeśli firma działa uczciwie, nie powinna mieć w tym obszarze nic do ukrycia.

Jakich efektów spodziewamy się jeśli publiczne raportowanie kraj po kraju (CBCR) zostanie wprowadzone?

1.  W końcu będzie można policzyć ile kraje tracą w wyniku unikania opodatkowania. W tej chwili różne metody, szacunki i bazy danych podają różnorodne liczby:
od 10 mld do 46 mld PLN w Polsce, od 50 mld do 150 mld EUR w Europie, od 160 mld  do 212 mld USD w krajach globalnego Południa. Zwiększenie przejrzystości poprzez raportowanie i publikowanie rachunków finansowych międzynarodowych przedsiębiorstw pozwoli rozwiązać problem unikania opodatkowania bardzo małym kosztem.

2. Można spodziewać się zwiększenia kontroli skarbowych wobec korporacji, a  co za tym idzie zwiększenia wpływów do budżetów państw i przeznaczania ich na usługi publiczne. Dzięki monitorowaniu wielkich korporacji przez obywateli, dziennikarzy, organizacje i w końcu urzędników skarbowych korporacje mają szanse stać się bardziej społecznie odpowiedzialne, bardziej dbać i kreować swój pozytywny wizerunek, co w efekcie może przełożyć się na zwiększenie obrotów.
Publiczne piętnowanie złych praktyk działa. Przykładem może być skandal Luxleaks i Swissleaks, kiedy to obywatele dowiedzieli się, że wielkie korporacje układają się w sekrecie z państwami w celu obniżenia swoich podatków. W odpowiedzi UE wszczęła śledztwa wobec kilku firm, a kraje zaczęły lepiej współpracować w kierunku walki z unikaniem opodatkowania.

3. Konkurencja przedsiębiorstw na rynku wyrówna się. Konkurencja bazująca na planowaniu podatkowym zaburza funkcjonowanie rynku i rodzi skomplikowane i niejasne struktury biznesu. Przede wszystkim małe i średnie firmy, które nie mają środków na zatrudnianie wielu ekspertów podatkowych i tworzenie wielu spółek zależnych nie prowadzą takiej pseudo-kreatywnej działalności podatkowej. Duże firmy, które unikają podatków są wobec nich w uprzywilejowanej pozycji.  Publiczne  CBCR zapewniłoby, że konkurencja ponownie skupi się na dostarczaniu najlepszego produktu w najlepszej cenie, nie zaś na walce o to, kto zatrudni więcej planistów podatkowych i wymyśli bardziej skomplikowaną strukturę firm fasadowych.

Dlaczego teraz?

Nadchodzi kluczowy moment w walce z unikaniem podatków w Unii Europejskiej i poza nią. 12 kwietnia 2016 roku Komisja Europejska ma ogłosić analizę wpływu publicznej sprawozdawczości kraj po kraju  na firmy w UE. Dlatego tak ważne  jest pokazać Komisji, że my obywatele i obywatelki UE wiemy o co chodzi, chcemy wiedzieć gdzie duże korporacje prowadzą swoje interesy i jakie podatki płacą. W ubiegłym roku Komisja Europejska zadeklarowała, że zdecydowanie popiera działania na rzecz rozwiązania problemów oszustw podatkowych i unikania opodatkowania. Teraz ma wielką szansę, by te deklaracje zrealizować  i przyjąć publiczne raportowanie kraj po kraju (CBCR).

Podpisując petycję wspieramy sprawiedliwy wzrost, sprzyjający włączeniu społecznemu oraz wypowiadamy się przeciw nierównościom i ubóstwu, u siebie i na całym świecie, w tym przede wszystkim w krajach globalnego Południa.

Podpisz petycję:
taxjusticeeurope.eu/pl

Przeczytaj artykuły o podobnej tematyce:

, , , ,